LKS - strona nieoficjalna

Główny faworyt do awansu postawił trudne warunki na swoim stadionie. Jedak dobrze zorganizowana drużyna "Bratka" nie dawała się zaskoczyć. Przez większość meczu przewagę w posiadaniu piłki posiadali gospodarze jednak dużo z tej przewagi nie wynikało. Groźnie robiło się pod naszą bramką jedynie po stałych fragmentach gry, szczególnie po bardzo daleko rzucanych autach przez jednego z zawodników "Wisłoka". Gospodarze wyszli na prowadzenie po dobrze rozegranym rzucie wolnym zakończonym strzałem głową gracza gospodarzy. Po kilku minutach nasz zespół wyrównał po szybkiej zespołowej akcji. Piłkę do bramki skierował M.Kowal.

Niestety bardzo pechowo zakończyły się zawody dla naszego obrońcy Dawida Łagowskiego. W pierwszym meczu po powrocie po długiej kontuzji w 90 min spotkania odnowił mu się uraz przez co musiał opuścić boisko. Wszyscy zawodnicy oraz kibice przekazują wyrazy wsparcia naszemu obrońcy oraz trzymają kciuki licząc na szybki powrót Dawida na boisko.